Szymon Moisejew, 1 miejsce w konkursie na najlepszy reportaż z podróży do Polski. Czuwaj!
Сhciałbym podzielić się wrażeniami z podróży do Polski, do harcerskiego obozu w Przerwankach. Ta podróż do Polski była drugą w moim życiu ale pozostanie niezapomnianą. Bardzo mi się podobał czas spędzony w harcerskim towarzystwie, kiedy stale komunikowałem się z polskimi kumplami . Byłem w wielu obozach na terenie całej Rosji i nigdzie nie widziałem takiej życzliwości i zrozumienia ze strony kierowników oraz ze strony harcerzy, jak w tym obozie na Mazurach. Praktycznie cały czas w obozie byliśmy zajęci ciekawostkami i wesołymi grami. Prawie każdego wieczoru rozpalaliśmy ognisko i śpiewaliśmy prawdziwe harcerskie piosenki.To było bardzo ciekawe, samemu robić szafki i łóżka, a na koniec obozu niszczyć je i palić.
Ale najbardziej pamiętam naszą wycieczkę do Gdańska. Najpierw odwiedziliśmy muzeum Solidarności, w którym nie można nudzić się przez cały dzień. Tam dowiedziałem się bardzo wiele rzeczy o ruchu, działającym pod przywództwem Lecha Wałęsy pomógł uwolnić Polskę od »czerwonej zarazy». A wieczorem zatrzymaliśmy się na noc w jeszcze jednym obozie polowym nad brzegiem polskiego morza. Całą drużyną graliśmy na plaży, a potem wszyscy razem poszliśmy spać pod gołym niebem! Rano zwiedziliśmy średniowieczny zamek Malbork (Marienburg), gdzie zobaczyliśmy, jak w tym czasie mieszkali rycerze Zakonu Krzyżackiego, a także wielką wystawę broni wczesnego i późnego średniowiecza.
Po powrocie mieliśmy jeszcze pół okresa tego wspaniałego obozu pełnego ciekawych imprez. Po pełnym emocji pożegnalnym ognisku rozstaliśmy się z Polakami i pojechaliśmy do Warszawy. Spędziliśmy noc w hotelu i następnego dnia rano już zwiedzaliśmy muzeum Powstania Warszawskiego. Bardzo smutno było patrzeć na tych bohaterów, którzy oddali swoje życie za wolność Ojczyzny. W sumie podczas obozu znalazłem sobie wielu nowych przyjaciół i dowiedziałem się bardzo dużo o historii Polski.