7-9 lutego zespół “Kasia-Katarzyna” gościł w Noworosyjsku oraz Krasnodarze.
Nie będę mówić o tym, na tyle jest ważne dla zespołu twórczego wyjazdy do innych miast, występy na nowych scenach, spotkania z nowymi słuchaczami i widzami! Niestety, utrudnia wyjazdy sytuacja finansowa. Jednak uczestnicy zespołu bardzo lubią podróżować, lubią nowe doświadczenia i tak biorą na siebie wszystkie nakłady. Zostaje się tylko jedno – trzeba, żeby czekali nas tam , gdzie jedziemy, bo zajmować się gośćmi – to też jest ciężki obowiązek.
W naszym podróżowaniu na południe wszystko się ułożyło bardzo dobrze – Alexander Sielicki i Jeży Bal zrobili wszystko, żeby mieliśmy możliwość występów, zwiedzania miast, spotkań. 3 niezapomnianych dni pełne pozytywu!
Działalność polskich organizacji w Rosji trwa mniej więcej tak samo: wszyscy starają się uczyć języka, organizują święta, badają historię, ale w każdej są cechy charakterystyczne. Dlatego bardzo ważne i interesyjące dla nas nie tylko koncerty i występy, ale spotkania z ludźmi, rozmowy.
Oczywiście byli dla nas bardzo przyjemne komplementy, ale po pierwsze jesteśmy bardzo wdzięczny tym, kto w swój wolny od pracy dzień zostawiłi rodziny, obowiązki w domu i przyszedli posłuchać koncert zespółu.
Dziękujemy wszystkim za opiekę, gościnność, organizację wycieczek i występów, ciepłe powitanie!
Dlatego warto było przyjachać bez względu na trudności!