Skończy się 25, jubeliuszowy rok działania naszego Stowarzyszenia. Niestety, w tym roku złożyła się nie bardzo dobra sytuacja - po skończeniu kadencji konsula ds polonijnych Pana Rafała Kosiby zostaliśmy bez pomocy Wydziału Kosularnego.
Nie udało się nam organizować imprezy jubeliuszowe w Centrum Jelcyna, jak mażyliśmy. Tym nie mniej, jubileusz odbył się dzięki wysiłkom członków Stowarzyszenia i teraz chciałabym jeszcze raz przypomnieć nasze ostatnie przedsięwdzięcia.
Wszyscy znają, że koncerty Polskiego salonu muzycznego zawsze odbywają się na wysokim szczeblu, ale ten program, który przygotowała na 19 listopada wieloletnia organizatorka i prrzewodnicząca Salonu Natalia Iwanczuk, był wyjątkowy! Polska muzyka od pieśni religijnych do narodowych oraz estradowych, arii z oper, klasyka polska, muzyka artystów współczesnych – to wszystko zostało wykonane przez przepięknych muzyków, wielu z których współpracują z Natalią w ciągu całej historii Salonu.
Poziom koncertów jest na tyle wysoki, że muzycy Jekaterynburga, w tej liczbie wykładowcy, studenci Liceum muzycznego i Konserwatorium z radościa zgłoszają się na zaproszenie Natalii, która nie tylko organizuje i prowadzi koncerty, ale czesto występuje jako koncertmistrz, a również autorka aranżacji wielu utworów wokalnych i instrumentalnych.
Dziękujemy Pani Natalji za wieloletnią pracę i miłość do muzyki polskiej! Koncert odbył się na Sali Joanna Pawła II przy kościele św. Anny dzięki ksiądzowi proboszczowi Antonemu.
25 listopada odbył się tradycyjny wyjazd do Oziornego i Kostousowo. Szkoda, że nasza grupa była bardzo małą. Niestety, nie pojechali z nami ci, którzy mogą ciągle opowiadać o swoim pochodzeniu polskim, zapominając o tym, że dla każdego polaka najważniejsza jest pamięć. Zwiedzanie grobów Polaków, pochowanych przez «wbrew własnej woli» - jak napisano na pomniku w Oziiornym. Ich potomkowie mieszkają za tysiąc kilometrów od Uralu i tu tylko my możemy oddać hold pamięci.
Jednak, ci, którzy pojechali, przygotowali się gruntownie – było dużo kwiatów, zniczy. Latem pomniki zwiedzała drużyna młodych ludzie z Polski. Oni zostawili na pomnikach polski symbol - biało-czerwone taśmy, ich widać z daleka, jest to bardzo dziwnie w uralskiej «głębi». A w szkole Oziornego jak zawsze czekali na nas Pani Lubow – zastępca dyrektora i Pani Swietłana – nauczycielka, obecnie emerytka. Nie tylko częstowaliśmy herbatą. Darja Czetwierikowa przygotowała konkurs dla uczniów szkoły oraz członków «Polaros»: czytania przysłowi po polsku, zrozumienie, szukanie analogu w języku rosyjskim, jeszcze raz przekonali obecnych w tym, na tyle języki są bliskie i współbrzmiące.
Dziękujemy Daszę za organizację naszego wyjazdu!
Wreszcze, 2 grudnia, odbyli się 2 imprezy w szkole «ArtSozwiezdije», gdzie mamy pomieszczenie w ciągu 10 lat dla prowadzenia lekcji języka polskiego i prób zespołu «Kasia-Katarzyna».
Ci, którzy są w Stowarzyszeniu już dawno, znają historję polaków na Uralu. Ale słuchając naukowców-profecjonalistów za każdym razem dowiadujesz się czegoś nowego, interesującego. Dlatego spotkanie w Klubie historycznym było bardzo poznawcze.
Alexyj Czewardin, naukowca, wykładowca na Uniwersytecie federalnym, autor książki o polakach w obwodzie Swierdłowskim, osoba, wielu czasu spędziwsza w archiwach Rosji a Polski, powiedział nam o liderach polonii Uralskiej w latach 1941-1943.
Pani Czesława Pietruszko – pierwszy prezes «Polarosu», powiedziała o tym, jak zaczynało się odrodzenie polskości na Uralu, o pierwszych krokach Stowarzyszenia, podzieliła się wspomnieniami ze swojego życia.
Wieloletni członek Stowarzyszenia Pani Ludmiła Riabucho nie jest historikiem z zawodu, ale jest krajoznawcą, który samodzielnie bada losy polaków, ich wkład w rozwój rejonu Uralskiego, a także przedstawiciele Jekaterynburgskiego muzeum medycyny – Pani dyrektor Alewtyna Artiemjewa, pracownicy museum Margarita Sażyna i Witalina Tchorżewska przygotowały referaty o polakach-lekarzy pracowawszych w obwodzie Swierdłowskim w XX wieku.
Taką koferencję w ramach Klubu historycznego przygotowaliśmy po raz pierwszy. Wielką pracę po organizacji Klubu podjął Konstancy Pietraczkow, za co serdecznie mu dziękujemy!
Po wysłuchaniu referatów zaczęła się ostatnia część naszych przedsięwdzjęć jubileuszowych. Nazwa koncertu «Polaros zbiera przyjaciele» zostało nadana nie przypadkowo: na Sali, na scenie znajdowali się ludzie, którzy przez dziesiątki lat byli w organizacji, przeżyli różne etapy historii Stowarzyszenia.
Było bardzo przyjemnie, że na początku koncerta wyszli na scene:
pierwszy prezydent «Polaros» Pani Czesława Pietruszko,
stały dyrektor oraz nauczyciel Polskiej Szkoły Antonina Umińska,
wieloletni nauczyciel Polskiej Szkoły, kierownik kułka teatralnego i nauczycielka Skoły Renata Lewczuk,
Alexander Draczow – uczestnik kułka teatralnego, pomocnik w sprawach administratywnych,
Irina Rizniczok – zawsze gotowa pomagać we wszystkich sprawach,
Julia Sotrichina – pomocnik we sprawach prawniczych,
Natalia Szalowa – matka dużej rodziny, całkiem włączonej w życie Stowarzyszenia,
Ludmiła Riabucho – kierownik Klubu historyczbnego,
Anna Serbinowicz, Dmitry Miezencew, Eugenia Romanowa – członkowie Stowarzyszenia od początku stworzenia organizacji.
Dziękujemy im za to, że w ciągu lat nie stracili interesu do Stowarzyszenia, przedłużają aktywnie działać na rzecz rozwoju «Polaros», krzewią polską kulturę w Jekaterynburgu.
Głównym wykonawcom koncertu stał zespół «Kasia-Katarzyna». W ciągu 15 lat zespół przedstawia Stowarzyszenie na różnych licznych imprezach i przedsięwdzięciach. Tylko w 2017 r. zespół wziął udział:
3-8 styczeń – koncerty kolęd polskich w Gdyni i Wiejherowie
21 marca – konkurs-festiwal «Ze sztuką po życiu» (Dyplom I stopnia)
22 kwietień – konkurs-festiwal «Eurasia-cantat» (Poziom bronzowy)
29 maj – koncert pieśni rosyjskich oraz polskich
12 czerwiec – koncert zespołów narodowych na Dzień Rosji
24 czerwiec – Noc muzyki w Jekaterynburgu
29 czerwiec – koncert zespołów narodowych Leninskiego rejonu
4 wrzesień – Dzień narodów Urala
Do udziału w koncercie zaprosiliśmy nasich przyjaciele, z którymi współpracujemy od wielu lat. Ze skrzypcami Darję i Mariję Szyszkowskimi ze Szkoły muzycznej № 11 poznaliśmy rok temu, w trakcie przygotowania do udziału w konkursie «Eurasia-cantat». W tym roku razem z nimi zagrał także wiolonczelista Maksim Koptiew. Dołączył się do nas i saksofonista Konstancy Pietraczkow. Oczywiście, było nam bardzo trudnie zbierać się razem na próby. Ale staraliśmy się znależć czas, spotykaliśmy póżno wieczorem, dziewczyny z zespołu przychodziły ze swoimi małymi dziećmi i w takiej sytuacjji hałasu i szumu robili próby.
Wśród uczestników koncerta 2 wzorowych zespoła – taneczny «Intrada» i folklorystyczny «Uralska wieczora».
Z «Intradą» przygotowaliśmy suitę z musikala «Metro». Chcielibyśmy pokazać to na wielkiej scenie, ale, niestety, z powodu braku finansów, nie udało się. Chociaż w trakcie przygotowania koncertu tancerki jednocześnie przygotowywali się do bardzo ważnego konkursu, ale one razem ze swoją kierowniczką Swietłaną Matwiejewą znalażli czas dla zrealizowania naszego wspólnego projektu.
Chociaż zespół «Uralskaja wieczora» wykonuje pieśni rosyjskie, to nie przeszkadza im mieć santymient do pieśni polskiej. Zespół niejednokrotnie wyjeżdżał do Polski, brał udział w konkursachi i festiwalach. Zaprzyjażnili się my już dawno i postanowiliśmy zrobić wspólny program. Serdecznie dziękujemy kierownikom «Wieczory» Larysie i Olesie Szwid.
Ucieszyliśmy się, że do nas w taki dzień przyjechali nasi przyjaciele z czelabińskiego Stowarzyszenia «Solaris» i jego wydziału w Kopejsku, którym kieruje nasz kolega Włodzimierz Malinowski.
Na zakończenie chciałabym podziękować tym, którzy pomagali przygotować jubileusz:
Natalia Iwanczuk zorganizowała Polski salon muzyczny,
Paweł Komarowski stworzył symboł jubileuszowy,
Jana Lewińska oraz Konstanty Kostin nakręczyli film wesług zdjęć z archiwum Stowarzyszenia,
Nikołaj Semionow, Ilja Janis, Konstanty Pietraczkow, Eugeniusz Popow pomogli z transportem,
Irena Rizniczok kupiła dla dekoracji baloniki na concert 19 listopada, a 2 grudnia kupowała produkty i przygotowała furszet,
Konstanty Pietraczkow zorganizował Klun historyczny,
Darja Czetwierikowa zorganizowała wyjazd do Oziornego, wykładała fotoreportaże na naszych stronach internetowych,
Antonina Umińska wykomała korektę, druk wszystkich materiał i udzielała ogromne wsparcie moralne-
Oddzielnie chciałabym podziękować administracji Szkoły Sztuk Pięknycj № 4 «ArtSozwiezdije» za możliwość naszej działalności w ścianach Szkoły!
Włodzimierz Butakow (dyrektor), Helena Władykina (zastępca dyrektora), Eugenia Lapunowa (zastępca dyrektora), Tatiana Nieczajewa (zastępca dyrektora) – najlepsze przyjaciele i koledzy Polskiego Stowarzyszenia «Polaros».
Wszystkim, kto przyszli na nasze imprezy, robili zdjęcia, byli z nami, interesowali się, pomagali – ogromnie z całego serca dziękujemy!